
Gdybym miała wybrać tylko jedną sesję z okazji pierwszych urodzin – zdecydowanie wybrałabym sesję w stylu S m a s h C a k e. Nigdy nie zapomnę tych chwil i tego podekscytowania związanego z mini tortem. Podekscytowania Sary, naszego i Stefanka, który cierpliwie czekał na jakiś maleńki okruszek
Smash Cake to przepiękna pamiątka! Zobaczcie sami.
Zapraszam Was do obejrzenia fotorelacji wykonanej przez niesamowitą Charlottesse – Karolinę Zaworską.

Tort, który wykorzystaliśmy do sesji Saruni wykonała Karolina – Wypieczona babeczka. Z tego co wiem, śmiało możecie zamówić u niej taki mini torcik do tego typu zdjęć. Karolina zadbała o to by był lekki i delikatny w smaku. Widać także po zdjęciach, że bardzo smakował Saruni.
Koronkowe minitipi to dzieło niesamowitej – MamaPotrafi – wejdźcie na stronę jej sklepu a przepadniecie tak jak ja.



Kwiatowe dekoracje tortu wykonały dziewczyny – Asia i Aldona – z Lada Moment dekoracje, natomiast drewniane ozdoby to dzieło Pauli z Puzel Dekoracje.



O takiej kwiatowej ściance dla Saruni marzyłam już dawno, chciałam tym również nawiązać do mojego przyjęcia babyshower, które możecie podejrzeć TUTAJ.







Wiklinowe mebelki, o których pisałam Wam przy okazji fotorelacji z roczkowego przyjęcia Saruni, pochodzą od wspaniałej Agnieszki – Little Dreams Handmade.













A cała słodka zabawa skończyła się kąpielą w kwiatach. Mam nadzieję, że moje dziecko w przyszłości doceni tą pamiątkę. Sama chciałabym takie atrakcje na 30-tkę

Z całego serca polecam Wam taką sesję. To naprawdę świetna pamiątka na przyszłość.

