Edit Content
  • Kontakt
  • Oferta
  • Sklep
  • Moje konto
  • Koszyk
  • Kurs
  • Moje kursy
  • Regulamin sklepu
  • Polityka prywatności

Drogie Mamy,

cały projekt „Zaskocz Mamę” dedykowany jest Wam – to już na pewno wiecie z moich realizacji, wpisów i relacji. Dzisiaj mam dla Was coś czego jeszcze tutaj nie było. Ponieważ Wasze szczęście i docenienie stawiam na pierwszym miejscu znalazłam dla Was coś, czego nie mogło tutaj zabraknąć. Okres ciąży oraz karmienia to bardzo ważny czas rozwoju Maluszka, ponieważ bezpośredni wpływ na jego rozwój ma to jak się odzywiacie, jaki tryb zycia prowadzicie oraz oczywiście to jakich kosmetyków używacie. Odkąd zaczęłam tworzyć projekt „Zaskocz Mamę” bardzo mocno się tym interesuję i kilkukrotnie pokazywałam Wam naturalne kosmetyki do pielęgnacji, które są w 100% bezpieczne dla Waszych Maluszków i dla Was w tym okresie. No dobrze, pielęgnacja pielęgnacją, ale co jeśli naturalna pielęgnacją zostaje pogrzebana przez to, iż stosujecie za chwilę masę chemicznych mieszanek w formie całej kolorówki, która znajduje się w Waszej kosmetyczce.

Czy w ciąży trzeba zmienić kosmetyki do makijażu? Czy fluid może szkodzić? Takie i podobne pytania zadają przyszłe Mamy ekspertom.
Ciąża to okres, w którym bardziej niż kiedykolwiek starasz się dbać o zdrowie, z każdej strony słyszysz masę porad. Jest to również czas, kiedy skóra staje się bardziej wrażliwa i kapryśna. Kobiety, które wcześniej nie miały problemów z cerą i mogły używać dowolnych kosmetyków, teraz częściej narzekają na pojawiające się alergie skórne i wypryski. To samo dotyczy kolorowych kosmetyków do makijażu. Nawet, jeśli bardzo rozważnie dobierasz potrzebne kosmetyki, mogą pojawić się nieprzyjemne objawy: swędzenie oczu, zaczerwienie, czy przebarwienia. Czy z tego powodu należy całkowicie zrezygnować z makijażu w ciąży?

Absolutnie, a nawet pewnie wiele kobiet, które zupełnie nie używały podkładu sięgają po niego w ciąży, ponieważ pojawiły się wypryski czy przebarwienia.

Chcę Wam opowiedzieć dzisiaj więcej na temat marki Annabelle Minerals, którą wstępnie przedstwiłam Wam już ostatnio.
To marka, która powstała z miłości do zdrowia, urody, natury i do samej siebie. Firma Annabelle Minerals posiada w swojej ofercie kosmetyki mineralne pozwalające na wykonanie i wykończenie makijażu: róże, pudry, cienie do powiek oraz korektory.

Zanim zabrałam się za pisanie tego postu rzetelnie testowałam wszystkie produkty ponad miesiąc. Były ze mną podczas różnych okazji, sprawdziłam je podczas przyjęcia rodzinnego jakim były chrzciny, testowałam je na codzień, w słoneczne i deszczowe dni. Podsumowaniem moich obserwacji było spotkanie z Elizą Marchel, która wykonała mi makijaż kosmetykami firmy „Annabelle Minerals” i który Wam dzisiaj zaprezentuję. Mamy też sporo pięknych zdjęć z przygotowań więc zapraszam do oglądania.

Wiadomo – kwestia zdrowotna to ogromny plus kosmetyków mineralnych, bardzo ważny plus dla kobiet w ciąży i Mam karmiących, ale na pewno jest tu wiele kobiet, które chciałyby dowiedzieć się czegoś więcej o nich. Jeśli jeszcze nie znasz tej młodej polskiej marki mineralnych kosmetyków do makijażu, czas nadrobić zaległości. „Annabelle Minerals” to starannie dopracowane formuły, ogromny wybór odcieni podkładów, korektorów, różów i cieni, a do tego przydatne akcesoria i pojemniczki idealne do damskiej torebki, tak by zawsze mieć je przy sobie. Wszystko w przystępnych cenach.

Kosmetyki, które testowałam to najwyższej jakości, hipoalergiczne kosmetyki odpowiadające potrzebom każdego typu skóry: od normalnej, przez przetłuszczającą się, problemową, trądzikową, suchą, po nadwrażliwą i atopową. Produkty nie są testowane na zwierzętach oraz odpowiadają potrzebom wegan oraz wegetarian. Marka posiada w swojej ofercie naturalne: podkłady, róże, korektory, cienie do powiek, pudry wykończeniowe oraz akcesoria do makijażu, takie jak pędzle, gąbki oraz kosmetyczki. Wykorzystuje się do nich jedynie cztery naturalne składniki, by stworzyć doskonałe, naturalne kosmetyki, bez podrażniających skórę parabenów, talków, sztucznych barwników, silikonów czy konserwantów: tlenek cynku o właściwościach leczniczych, bakteriobójczych i antyseptycznych, który pomaga łagodzić objawy trądzikowe, kryje niedoskonałości. Mika nadaje skórze świetlistość, a dwutlenek cynku jest naturalnym filtrem ochronnych na poziomie SPF 15.

Opiszę Wam teraz dokładniej produkty, które testowałam oraz ocenię je według czterech kryteriów:
Trwałość
Krycie
Aplikacja
Odcień

Najważniejszym kryterium, które podkreślam od samego początku jest to, iż są to przede wszystkim bezpieczne kosmetyki w czasie ciąży i karmienia.

Podkład Annabelle Minerals

Do mojej cery – przetłuszczającej się w strefie „T”- wybrałam mineralny podkład matujący BEIGE FAIR.

To co zauważyłam już w pierwszym tygodniu testów to to, iż dzięki ich formule nie zatykał porów. Moja cera wyglądała, tak jakbym regularnie stosowała peelingi oczyszczające, dodatkowo demakijaż podładu jest bardzo szybki i przyjemny. Cały produkt bardzo łatwo się zmywa i nie zostawia tłustego filmu na twarzy. Poza tym w ciągu dnia podkładu w ogóle nie czułam na swojej skórze, daje ogromne poczucie lekkości, a jest to wspaniałe uczucie, takie jak na wakacjach 
Polecam go głównie na codzień, gdzie trwałość nie musi być porównywalna z Estee Lauder DW. Co do krycia, pierwsze 2h dają na prawdę dobry efekt, natomiast przy mojej przetłuszczającej się cerze po kilku godzinach muszę poprawiać makeup by nadal był świeży i matowy. Aplikacja podkładu jest trochę trudniejsza niż ta tradycyjnych płynnych podkładów, ale uwierzcie mi dla zdrowia skóry czasem warto  Wybór odcieni też jest bardzo duży, tutaj macie całą gamę kolorów.

Korektor mineralny Annabelle Minerals

Drugi produkt, który testowałam to korektor. Dzięki zawartości dwutlenku tytanu korektor idealnie maskuje niedoskonałości cery, przebarwienia i zaczerwienienia. Obecny w składzie tlenek cynku łagodzi stany zapalne, wspomagając proces gojenia się skóry. Dwutlenek tytanu jest naturalnym filtrem przeciwsłonecznym, zapewniając ochronę UVA/UVB na poziomie 15 SPF. Jak dla mnie krycie tego korektora jest, aż za mocne, dlatego jeżeli kobietom w ciąży pojawiają się przebarwienia myślę, że ten korektor zakryje je bez problemu. Jest bardzo dobrze napigmentowany, więc zamaskuje dosłownie wszystko. Jego aplikacja jest również konieczna do wykonania pędzelkiem więc przy wyborze takich kosmetyków – musicie opanować tą formę aplikacji. Ja na codzień nie potrzebuję aż tak mocnego krycia, więc polecałabym go osobom z mocnymi przebariweniami bądź niedoskonałościami, aczykolwiek nie można zastosować zbyt dużej warstwy takiego sypkiego korektora, ponieważ zbyt duża ilość zamiast maskować – wręcz uwydatnia te niedoskonałości. Pamiętajcie o tym. Trwałość jest bardzo dobra, wręcz wtapia się w skórę, natomiast odcień LIGHT dla mojej już i tak jasnej skóry na pierwszy rzut oka wydawał się być za jasny, natomiast po kilku minutach utlenia się i dopasowuje do skóry. Osobiście polecam ten odcień osobom o bardzo jasnej, wręcz porcelanowej skórze.

Róż mineralny Annabelle Minerals

Wysoko napigmentowany róż mineralny do policzków Annabelle Minerals pozwala uzyskać doskonałe, matowe wykończenie makijażu, gwarantując naturalny, świeży wygląd. Delikatne, perłowe drobinki dodają skórze promiennego blasku i zdrowego wyglądu. Róż zawiera jedynie naturalne składniki takie jak mika, tlenek cynku czy tlenek żelaza, które sprawiają, że kosmetyk jest bezpieczny dla skóry, antyalergiczny i nie wywołuje podrażnień. Dwutlenek tytanu (tzw. biel tytanowa), który jest naturalnym filtrem przeciwsłonecznym, zapewnia ochronę UVA/UVB na poziomie SPF 15.

Wybrałam odcień HONEY ponieważ zdecydowanie należę do osób, które ukochały wszelkie odcienie nude w makijażu. Już dawno temu zrezygnowałam z różowego różu do kości policzkowych. Musze przyznać, że róże mineralne z tej firmy to moje ulubione produkty przede wszystkim ze względu na trwałość i łatwość aplikacji oraz bardzo mocne napigmentowanie co sprawia, że są bardzo wydajne.

Matujący puder mineralny Annabelle Minerals

Dzięki temu pudrowi uzyskujemy matowe wykończenie makijażu. Urzekł mnie satynowym wykończeniem, nadaje skórze takiej trochę matowej elegancji. Dedykowany kobietom posiadającym cerę ze skłonnością do przetłuszczania się lub tłustą, przy mojej mocno przetłuszczającej się skórze w strefie „T” muszę poprawiać efekt co okołu 2h – tak by ciągle mieć nieskazitelnie matową skórę.

Puder nie pozostawia smug, ani plam, idealnie łączy się z cerą – co jest moim zdaniem jego wielkim atutem. Wiele osób pytało mnie czy nie zmienia koloru podkładu, i odpowiem Wam, że nie ponieważ po nałożeniu na skórę staje się transparentny. Tak jak wspominałam Wam na samym początku jest niewyczuwalny na skórze, nie zapycha porów, nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry, a dla mnie to ważne cechy. W lato jednak trzeba mieć zawsze go przy sobie by poprawiać regularnie efekt matowej skóry. Odcień jest jeden więc problemu z tym nie będzie natomiast krycia tutaj ocenić nie mogę – po nałożeniu staje się transparentny, nadaje jedynie efekt matu i wykańcza makeup.

Cienie mineralne Annabelle Minerals

Cienie są łatwe w aplikacji, gładko rozprowadzają się po powiekach, nie osypują się, nie wykruszą, nie rozmazują, zapewniają satynowe wykończenie. Wysoka zawartość pigmentu gwarantuje długotrwały efekt. Cienie mogą być stosowane na sucho, a dla uzyskania intensywniejszego koloru – również na mokro. Wybrałam dwa kolory cieni: ICE CREAM oraz NOUGAT. To chyba jedne z niewielu cieni, które nie zważyły mi się na powiece więc za to je bardzo cenie, natomiast moja wprawa z aplikacją sypkich cieni jest jeszcze malutka i musze się ciągle szkolić.

A teraz coś dla wytrwałych, ponieważ post jest dośc długi zobaczcie jak wygladała moja metamorfoza.

To wszystko zdolnymi rękami Elizy. Jest niesamowita i to na pewno nie jest nasze ostatnie spotkanie  Makijaż, który wykonała dla mnie był trwały i bardzo pasował do mojej osoby, a to ogromnie ważne dla mnie.

Do następnego razu! Buziaki 

PS. WAŻNE INFORMACJE DLA ZAINTERESOWANYCH OSÓB!

Gdyby znalazły się osoby po przeczytaniu tego wpisu, które chciałyby rozpocząć przygodę z kosmetykami mineralnymi, marka Annabelle Minerals oferuje możliwość zamówienia próbek oraz wzornika kolorów, dzięki którym można dobrać odpowiedni do karnacji odcień.

Pomyślcie również o kompleksowym makijażu firmy Annabelle Minerals, łącznie z akcesoriami tej firmy do nakładania makijażu. Pędzle to produkty hipoalergiczne, wykonane z najwyższej jakości materiałów. Uważam je za świetny pomysł na prezent. Nie każda kobieta ma w swojej kosmetyczce takie pędzle, a to połowa sukcesu do udanego i pięknego makeupu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *